Cynk to taki niepozorny pierwiastek, który, jeżeli go nie ma, sprawia spore kłopoty. Pocieszające jest to, że nie potrzebujesz wiele, aby uzupełnić jego braki. Wystarczy mniej niż 100mg dziennie! Znajdziesz go w wielu powszechnie używanych produktach spożywczych. Jakich?

Tam znajdziesz cynk

Aby uzupełnić niedobory tego pierwiastka, w twojej kuchni muszą zagościć mięso i ryby, biała fasola, groch, gorzka czekolada i kakao. Teoretycznie więc, te produkty spożywasz codziennie. Dodaj do tego pestki dyni i słonecznika oraz migdały, czosnek i cebulę, by mieć już komplet. Jak widzisz, jedząc, uzupełniasz niedobory każdego dnia. Co jednak, gdy odczuwamy jego niedobór?

Zły stan włos i paznokci to początek

Pierwsze oznaki niedoboru cynku to pogorszenie stanu włosów i paznokci. Kolejne, to trądzik niewiadomego pochodzenia oraz zmiany łuszczycowe. W ekstremalnych warunkach mogą pojawić się również owrzodzenie. Gdy widzisz, że skaleczenia goją ci się dłużej i masz pogorszony węch i smak, za to wszystko może odpowiadać właśnie niedobór cynku.

Czy suplementacja jest konieczna?

Chociaż reklamy oferują suplementy na każdą przypadłość, nim pójdziesz do apteki, zrób sobie podstawowe badania. Morfologia oraz mocz dadzą ci ogólny obraz stanu zdrowia. Podziel się swoimi obawami z lekarzem, który albo rozwieje twoje wątpliwości, albo też zleci konkretną terapię farmakologiczną. Dobrym pomysłem jest również zweryfikowanie swojej codziennej diety i wzbogacenie jej o produkty zawierające cynk.