Do suplementacji witaminy D nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Ma ona realny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dobrym dodatkiem do suplementacji jest wystawianie ciała na słońce. Organizm sam wtedy wytworzy niezbędną do funkcjonowania witaminę. Tylko kiedy najlepiej to zrobić?

Zacznij od badań

Chociaż statystyki podają, że prawie wszyscy Polacy mają poważne niedobory witaminy D, warto zrobić sobie badania, aby mieć dowód na to czarno na białym. Podpowie ci również, jak spory jest to problem i z jakimi niedoborami będziesz musiał się rozprawić. Wyniki skonsultuj również z lekarzem rodzinnym, który, gdy zaistnieje taka potrzeba, przepisze ci suplementację na receptę.

Kiedy najlepiej na słońce?

Suplementację witaminy D możemy również uzupełnić przez kąpiele słoneczne. Najlepszy czas na nie to godziny od 10:00 do 15:00, czyli w największe nasłonecznienie. W okresie letnim uważaj jednak z opalaniem i korzystaj z kremów z filtrem, aby mogły ochronić twoją skórę przed nieprzyjemnościami takimi jak poparzenia czy rak skóry.

Szacuje się, że mimo posmarowania kremem z filtrem, witamina D w pewnym stopniu jest również produkowana w organizmie. Dermatolodzy radzą również, aby zostawić około 18 procent skóry na całym ciele wolnej od kremu. Jednak w sezonie letnim warto być z tym ostrożnym.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja od jesieni do wiosny. Promienie słoneczne nie są wtedy aż tak bardzo intensywne i tym samym można wystawiać twarz, dłonie czy nogi na słońce również w godzinach od 10:00 do 15:00.

Uważaj żeby nie przesadzić!

Suplementacja witaminą D wydaj się zupełnie niegroźna. Jednak za dużo tej witaminy również negatywnie wpływa na organizm. Pojawiają się problemy żołądkowe, neurologiczne a nawet związane z krążeniem. Dlatego tak konieczne są badania, aby sprawdzić, ile tak naprawdę tej witaminy potrzebujemy.